i jeszcze były "globusy", w których najfajniej bawiło się w czterech pancernych. wystarczył jakiś kij - to była lufa czołgu, i byle jaki pies, nawet ratlerek, który robił za szarika :)
i jeszcze były "globusy", w których najfajniej bawiło się w czterech pancernych. wystarczył jakiś kij - to była lufa czołgu, i byle jaki pies, nawet ratlerek, który robił za szarika :)
OdpowiedzUsuń